Jeżeli kiedykolwiek spotkałeś się ze stwierdzeniem, że przy "wypadniętym dysku" powinieneś się przykuć do łóżka i czekać cierpliwie aż samo przejdzie to wiedz że to stwierdzenie jest po prostu nielogiczne.

Dlaczego ?

Po krótce wytłumaczmy sobie czym jest "wypadnięty dysk"

Dysk sam w sobie nie może wypaść nie ma takiej możliwości. Jest to potoczne stwierdzenie dla pourazowych zmian zapalnych w obrębie dysku na skutek różnego rodzaju przeciążeń.

Efektem takiej sytuacji jest często :

- wzmożone napięcie mięśniowe w obrębie pleców/biodra,

- utrudnione możliwości ruchowe ( ciężko się schylić/wyprostować ),

- drętwienie/mrowienie kończyny dolnej.

Dlaczego zalecenie "leżeć, odpoczywać i czekać aż przejdzie jest bez sensu" ?

Dysk odżywia się za pomocą mechanizmu dyfuzji i osmozy, czyli składniki odżywcze naprzemiennie trafiają do dysku i stamtąd są wydalane.

Dzieje się to wtedy kiedy ciało jest ... W RUCHU !

Jeżeli dojdzie do urazu w obrębie dysku to jak ma dojść do jego naprawy skoro dysk funkcjonuje prawidłowo i leczy się wtedy kiedy mamy leżeć i nic nie robić ?

Ale jak mam się ruszać skoro ledwo się schylam albo prostuję ? 

W takiej sytuacji bardzo pomocna jest fizjoterapia.

Na bazie odpowiednich testów sprawdzam czy rzeczywiście Pacjent ma objaw dyskowy, jeśli tak to poprzez odpowiednią terapię doprowadzam do zmniejszenia napięcia w obrębie kręgosłupa i WYKONUJĘ Z PACJENTEM ĆWICZENIA ODPOWIEDNIE DLA JEGO STANU w celu poprawy krążenia w obrębie dysku.

W ten sposób zdecydowanie przyspieszamy procesy leczenia i jest to dużo lepsza opcja niż "leżeć i czekać".

Może zdarzyć się sytuacja gdzie przepuklina daje konkretne objawy i wtedy kieruję Pacjenta do odpowiedniego specjalisty, jednak zdarza się to bardzo rzadko.

Udostępnij post by zmienić podejście na temat "wypadniętego dysku".

Jeśli zmagasz się z bólem kręgosłupa, daj znać pomogę. 

Pozdrawiam Adrian smiley